środa, 13 października 2010

#3: Akademiki i ogólnie o studiowaniu

Hej!! Dzisiaj będzie konkretnie na temat akademików i mieszkania na kampusie. Na początku jednak chciałem podsumować czas, który spędziłem na Shippie. Ujmę to może w jednym zdaniu: studiowanie tutaj naprawdę gniecie wszystko. Gdy pierwszy tutaj raz przyjechałem już wtedy wiedziałem, że będzie mega, jednak z dnia na dzień jest coraz lepiej. Co mam na myśli? Wszystko. Cały system studiowania, podejście "YOU CAN DO IT", warunki nauki, BRAK ŚCIEMY, to, że nie tylko nauczycielom, ale przede wszystkim uczniom zależy na tym, żeby pojawić się na zajęciach, ZERO tolerancji dla ŚCIĄGANIA, no i głównie to, że studenci angażują się tutaj całkowicie w studiowanie ("READY TO KILL"!!), a po skończonych studiach nie zrywają więzi ze swoją uczelnią. Dlatego też stwierdziłem, że zacznę prowadzić ten blog: żeby pokazać, że niektóre rzeczy można zrobić lepiej, porównać nasze studiowanie do studiowania w USA, a nóż widelec :P niektóre pomysły uda się wprowadzić i u nas.


OK, teraz na temat akademików (residence halls) czy też tak zwanych dorms.
Na całym kampusie jest ich 9.
Mieszka w nich 2,500 studentów.

Parę zdjęć tzw. standard residence halls:


Mc LEAN HALL


NAUGLE HALL

 MOWREY HALL

 I na koniec mój akademik czyli


SEAVERS APARTMENTS 

 

lista activities dla samego SEAVERS, 
czyli generalnie kalendarz wydarzeń z Października
wyłącznie dla mojego akademika





i drzwi do mojego pokoju :]
(nickname dostałem już pierwszego dnia, tak więc moi roommates
zmienili moje imię i z Wojciecha zrobił się Woji)

Na moich drzwiach widzicie tabliczkę RESIDENT ASSISTANT. Generalnie, jest to osoba, która zajmuje się pilnowaniem porządku na danym pietrzę w akademiku. Jest ona zatrudniona przez uniwersytet i dostaje normalną pensję. Praca np. Tylera wygląda w tej sposób, że raz w tygodniu prowadzi dyżur do godziny 2AM i ogólnie gdy ktoś z piętra ma jakiś problem czy też pytanie przychodzi właśnie do nas. Moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie, gdyż studenci angażują się bardziej w dbanie o swój akademik, a jednocześnie są za to wynagrodzeni.

Mój mieszkanie (apartment) wygląda tak, że wchodząc mamy wielki living room, w którym spędzamy najwięcej czasu - oglądamy american football, baseball, American Pie :D - ogólnie miejsce gdzie przyjmujemy znajomych.

Na lewo oraz na prawo znajdują się 2 pokoje, w których mieszkamy. Są to 3-osobowe pokoje, jednak u nas przypadają 2 osoby na jeden pokój, także mamy 2 dodatkowe łóżka no i extra space.

Każdy pokój jest wyposażony w klimatyzację, dodatkowo mamy PS3, Nintendo Wii, Xboxa 360, LCD TV, TV w każdym pokoju i bezprzewodowy internet. Jest naprawdę OK. 


OK na zakończenie powiem, że od przyszłego roku zacznie się wyburzanie WSZYSTKICH akademików na kampusie. Oczywiście stopniowo, rok po roku. W ich miejsce powstaną nowe, bardziej spersonalizowane budynki. Całość projektu wynosi $63 mln.

2 komentarze: